26 czerwca 2012

Wszyscy wiedzą, widzą, kłamać nie będę - mam mnóstwo wolnego czasu, w sumie sam czas wolny :). W większości spędzam go buszując w naszej kochanej sieci, a dziś (poprzez ullalala) trafiłam na genialny projekt Week in the life. Dokumentujemy nasz tydzień, każdy najdrobniejszy szczególik z życia, udowadniamy sobie i światu, że każdy dzień jest inny, a każda chwila ma znaczenie. Dziś jest już za późno, aby go rozpocząć - tak więc jutro!

OK, 
Obsługiwane przez usługę Blogger.