Sesja sesją. Welcome to Wrocław!
Do Wrocławia wybraliśmy się w przedświąteczny poniedziałek w ramach rozgrzewki do dalszej podróży, zaś głównym celem było nowo otwarte Afrykarium. Samo miasto prezentuje się dobrze, w porównaniu do tego co zapamiętałam z wycieczki szkolnej w 5 klasie ;). Czyste, kolorowe i pełne wspomnień. Mnóstwo starych polskich szyldów, które w Poznaniu wymieniono x-lat temu na "nowoczesne", pstrokate, wyróżniające się i zazwyczaj (brzydkie) zupełnie niepasujące do otoczenia... Ostatnimi czasy w wielu miastach wraca się do stylu PRLu w postaci hipsterskich kafejek czy sklepików, we Wrocławiu uchowały się oryginały! Kościołów jak zwykle pod dostatkiem, krasnale zawładnęły miastem, a manaty (przesłodkie pół tony tułowia!) ku uciesze zgromadzonej publiczności leniwie opadają na dno oceanu afrykariumskiego :)). Uwielbiam różnego rodzaju zoo i parki, ostatnimi czasy bardziej niż kiedykolwiek. Afrykarium to fajne, nowoczesne miejsce jednak poczekałabym jeszcze kilka miesięcy z odwiedzinami kiedy to zacznie działać na całego - mimo że zwierzątka były ciekawe czułam duży niedosyt... Miasto oceniam pozytywnie jednak same atrakcje wydają mi się przeciętne. Alee nie liczyłam mostów ;).
Będąc w temacie zoo chciałabym Wam polecić 4 WSPANIAŁE miejsca, które będąc w ich pobliżu TRZEBA odwiedzić:
1) Oceanário de Lisboa - niesamowite jak cała Portugalia miejsce, o którym trudno mi zapomnieć - strona /Lizbona
2) Natur und Tierpark Goldau - obcowanie z (górską) naturą, link do posta /Goldau (niedaleko Lucerny i Zug)
3) Zolli Basel - małe zoo, ale za to jakie; duża różnorodność (swego czasu mieli nawet wystawę czarnoskórych!#%$^), świetna małpiarnia, a od niespełna roku dom naszego polskiego goryla prosto ze stolycy - Pana M’Tongé!, link do posta /Bazylea
4) Zooh! Zürich - wielkie zoo, w którym znajdziemy także halę z lasem tropikalnym, świetne połączenie wyróżniające ten ogród na tle innych, link do posta /Zurych
5) A W POZNANIU MAMY SŁONIE ;))!
Pozdrawiam!